Posty

Część 2. Rozdział 11.

Obraz
Z konwersacji mogłam wywnioskować, że Gabryś i A.- ktokolwiek to jest- znają się od paru miesięcy. Mogłam spekulować o ich relacjach, które wydawały mi się na poziomie kolega- koleżanka. Zauważyłam lekki flirt z strony A, na który Gabryś wcale nie był oporny. Najbardziej zastanawiała mnie jedna wiadomość, którą otrzymał trzynastego października, dosłownie dzień przed przylotem do Polski: 'Dzięki za dzisiaj xx' na którą Gabryś odpisał 'Musimy to powtórzyć jak wrócę xx'. Gapiłam się w ich rozmowę z ciekawością, rozmyślałam do czego mogło dojść na ich spotkaniu. Kim jest tajemnicza A. Już miałam wejść w jej profil by zobaczyć jej zdjęcie, lecz nagle usłyszałam szuranie butów o wycieraczkę. Szybko odłożyłam telefon i zajęłam się swoim. - Czy ma pani ochotę na odrobinkę białego wina- spytał. - Czytasz w moich myślach. Zamiast stworzyć playlistę, puściłam losowe wybieranie z piosenek, które miałam już zapisane, wiedziała, że nawet się nie zorientuje. - Bardzo mało m

Część 2. Rozdział 10

Obraz
Pozostało jeszcze 4 dni do odlotu Gabrysia. Wierzyłam, że jestem w stanie razem z Leną wyciągnąć informację, co do tego z kim on rozmawiał. Boże, czuję się jak psychopatka, szurnięta dziewczyna, która jest zazdrosna na tyle, by po prostu odnaleźć odpowiedź na pytanie: Czy jest ktoś inny w jego życiu oprócz mnie. Fakt jest faktem, nie wyglądał na typ osoby, która jednego dnia walczy o serce byłej dziewczyny, a następnego ranka zarywa do drugiej. Czułam. Czułam to.  Pół popołudnia spędziłam z Gabrysiem na robieniu porządków po domówce. Nigdy więcej, żadnych domowych imprez. Talerzy, kubeczków, garnuszków do mycia chyba z tysiąc. Czułam się zaorana jak Kopciuszek przed balem.  - Spotkamy się jutro. Obiecałem chłopakom z szkoły, że wyjdziemy dzisiaj na browara.- oświadczył Gabryś.  Bardzo mi to szło na rękę. - Dobrze. Baw się dobrze. Ogarnę jakiś plan na jutro. - Dobra, ale nic dłuższego, chcę spędzić wieczór z babcią. - poinformował- Wiesz, długo jej nie widziałem.  - Jasne. O

Część 2 ( Rozdział 1 - 9)

Obraz
21 MIESIĘCY PÓŹNIEJ! Rozdział 1  Zaczęłam całkiem nowe życie. Nowa szkoła, częstsze wypady do miasta, no a poza tym zawiązałam więcej znajomości. Odkąd tylko Nelly wyprowadziła się z powrotem do Wrocławia (razem z Kajetanem) poczułam ulgę. Kocham ją najbardziej na świecie, ale czasami chciałabym ją zabić. Czułam jakby mnie ograniczała. 'Nie rób tego, nie rób tamtego, powinnaś zrobić to i to, zrób coś wreszcie dla siebie'- to tylko kilka typowych tekstów, które słyszałam na co dzień. Lecz od ponad roku jest inaczej. To ja decyduję o tym co chcę i jak chcę. Dojrzałam? Nie wiem, wydaję mi się, że więcej powagi i rozsądku przychodzi mi z wiekiem.  1 klasa liceum ogólnokształcącego, nareszcie wyrwałam się z wsiowego gimnazjum i niemiłych wspomnień, które wiązały mnie z tamtą szkoła. Teraz jest inaczej. Codzienne wypady na kawę, bądź do galerii po szkole z dziewczynami, bądź kino czy zakupy. Nie ma to jak mieć szkołę w centrum miasta.  Zaczęło się już robić chłodniej,